Wiem, że co niektórzy złośliwi nazwą mnie bufonem, że znowu się przechwalam. Ale naprawdę jestem dumny z naszej pracy i jej efektów. Szkoda, że nie można było dziś być w dwóch miejscach na raz.
W Nowej Soli obchodziliśmy 10-lecie powstania firmy NORD Napędy, w Warszawie w Ministerstwie Infrastruktury była uroczysta wielka gala i rozstrzygnięcie konkursu: Polska Pięknieje – 7 Cudów Funduszy Europejskich 2015. WYGRALIŚMY!
Jesteśmy najlepsi w Polsce (ale o tym następnym razem). Ja zostałem jednak w Nowej Soli, wybrałem wielką galę Norda. Dlaczego? 10 lat temu zadzwonił na moim biurku telefon, moja rozmówczyni zapytała o możliwości inwestycyjne Nowej Soli. To mi wystarczyło. Takiej okazji nie mogłem wypuścić. Była walka z wieloma innymi lokalizacjami, wyjazdy, spotkania, rozmowy, moje wizyty w Hamburgu i ... stało się, Nord wybrał Nową Sól (na zdjęciu podpisanie umowy w roku 2005).
Dzisiaj nasza fabryka jest jedną z najlepszych z 36 fabryk koncernu na całym Świecie.
W Nowej Soli przez te lata Nord zainwestował blisko 150 mln zł. W tym roku została oddana nowa hala o powierzchni kolejnych 10.000 m2. Pracują tam obrabiarki numeryczne najnowszej generacji, produkujące elementy silników, przekładnie zębate, ślimaki, ślimacznice, motoreduktory, silniki...W firmie zatrudnionych jest już blisko 200 osób, w tym w większości wysokiej klasy specjaliści.
Ludzie mają pracę, miasto ma podatki. Będę nieskromny: to w dużej mierze dzięki mojej determinacji i pracy mojego zespołu. Nie zmienię zdania, to jest nasz cel - rozwój gospodarczy. To jedyny sposób, na wzrost naszego poziomu życia.
Na jednym ze zdjęć działka pod Norda w roku 2005.
Dziś tam jest piękna (jeśli przemysł może być piękny) strefa przemysłowa, gdzie pracę znalazło blisko 2000 osób.
W tym roku rozpocznie się budowa w tej strefie kolejnych dwóch fabryk, a w południowej strefie kolejnych dwóch. To jest mój cel, który po latach walki i ciężkiej pracy zaczynamy osiągać. To są konkrety. Dlatego jestem bardzo, bardzo dumny.