Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Polska Lokalna więcej

Mój plan na Słońsk

Mój plan na Słońsk
źródło: arch. prywatne Marek Jankowski

Rozmowa z radnym Markiem Jankowskim o jego wizji lokalnego samorządu, planach na rozwój gminy i zmianach w ordynacji wyborczej. - Pragnę gminy Słońsk otwartej na nowatorskie rozwiązania - takiej, która zamiast być w drugiej połowie gmin w Polsce – stanie się liderem w wielu dziedzinach - mówi kandydat na wójta Słońska.

Jakiś czas temu ogłosił Pan, że będzie się ubiegał o fotel wójta gminy Słońsk. To aktualne?

Na  początku stycznia 2017 roku ogłosiłem, że w przyszłorocznych wyborach samorządowych będę ubiegał się o urząd wójta Gminy Słońsk. Jest to jak najbardziej aktualne.

Podjął Pan taką decyzję jeszcze przed ogłoszeniem zmian dotyczących dwukadencyjności. Rzucił Pan rękawicę urzędującemu wójtowi, nie patrząc na to, że być może za moment ów wójt nie będzie miał prawa kandydować.

Decyzja o kandydowaniu na urząd wójta gminy Słońsk była głęboko przemyślana. Jestem radnym gminnym obecnej kadencji i mam częsty kontakt z mieszkańcami. Wiele osób, rozmawiając ze mną bardzo często  mówiło mi, że oczekuje zmian, że chce wójta w pełni zaangażowanego w przedsięwzięcie kierowania urzędem, otwartego na potrzeby mieszkańców, tworzącego perspektywę dla gminy. Wielu z nich bezpośrednio mówiło, że chciałoby, abym wystartował w wyborach. Dlatego podjąłem decyzję o ubieganiu się o urząd wójta, nie wgłębiając się w to, czy obecny Pan wójt – pomimo wcześniejszej deklaracji, że to jest jego ostatnia kadencja, zdecyduje się na start w kolejnych wyborach. Dla mnie najważniejsze były opinie mieszkańców, którzy chcą zmian i bardzo wielu z nich zachęcało mnie do startu w wyborach, aby po ewentualnej wygranej tchnąć nową jakość w życie samorządu, w naszą gminę.

Weszła nowa ordynacja wyborcza. Wiele mówi się o zmianach. Jak ocenia Pan te działania?

Każde rozwiązanie ma plusy i minusy. Z jednej strony nowa ordynacja zakłada zmiany w zakresie technicznym, ale też zakłada odmienne podejście w kontekście merytorycznym.

Zakres techniczny to m.in. przezroczyste urny i kamery do rejestrowania pracy komisji wyborczej. Uważa Pan, że to konieczne zmiany?

Z pewnością takie rozwiązania zmierzają do wprowadzenia większej transparentności i zapewnienia uczciwego przebiegu wyborów. Każda możliwość techniczna zmierzająca do wyeliminowania wszelkich form oszustw i manipulacji podczas wyborów jest dobrym posunięciem.

Prawo i Sprawiedliwość idzie po samorządy – takie komentarze słyszymy coraz częściej. Zmiany w ordynacji wyborczej w dużym stopniu dotkną właśnie mniejsze samorządy, takie jak Słońsk. Wójtowie i burmistrzowie będą mogli pełnić swoją funkcję tylko dwie pięcioletnie kadencje. To czas, który pozwoliłby zmienić gminę na lepszą?

Pomysł dwukadencyjności jest bardzo dobry. W ciągu dwóch, zwłaszcza pięcioletnich kadencjach można całkowicie zrealizować swój program wyborczy, jeśli tylko umie się planować i uczciwie realizować zaplanowane cele. Przeciwnicy dwukadencyjności to ludzie, którzy rozkochali się w trwaniu i którzy rozbudowali do niewyobrażalnych rozmiarów aparat udawania, że coś się robi. Popieram wprowadzenie dwukadencyjności, ponieważ uważam, że bycie wójtem, burmistrzem, czy prezydentem miasta to tylko chwilowy przywilej, a nie sposób na życie. To powinno być maksymalne wykorzystanie potencjału intelektualnego, pracowitości i wrażliwości włodarza w celu rozwoju regionu i stworzenia równych szans dla całej społeczności, którą on reprezentuje.

Mówi się też o pomyśle likwidacji jednomandatowych okręgów wyborczych w mniejszych miejscowościach. To dobry ruch?

Nie uważam tego za dobry ruch. Jednomandatowe okręgi wyborcze służą personalizacji wyborów i ich przejrzystości. Wyborcy głosują na konkretną osobę i to zwycięzca otrzymuje mandat. Z drugiej strony likwidacja jednomandatowych okręgów wyborczych sprawia, że nie mamy do czynienia ze zjawiskiem głosów przegranych. Ponieważ w przypadku funkcjonowania JOW-ów może zdarzyć się tak, że kilku bardzo wartościowych kandydatów nie będzie mieć szans realizowania ambicji samorządowych lub politycznych ze względu na to, że mandat otrzyma tylko osoba, która zdobyła największą ilość głosów w okręgu. Niemniej, jednomandatowe okręgi wyborcze wprowadzają uporządkowanie w systemie głosowania i pomysł ich likwidacji nie uważam za właściwy.

Ma być też tak, że kandydaci nie będą mogli startować na różne stanowiska. Prezes Kaczyński tłumaczy, że jednoczesne ubieganie się o funkcję wójta, a także radnego sejmiku lub rady powiatu jest kontrowersyjne i nieuczciwe względem wyborców. Podziela Pan ten pogląd?

Zakaz startowania do dwóch szczebli jednocześnie uważam za bardzo dobre rozwiązanie. Pozwala to uniknąć, bądź przynajmniej wpłynąć na zmniejszenie na listach wyborczych obecności karierowiczów, którzy jednocześnie startują do rad gmin lub miast, a jednocześnie do powiatów, sejmików wojewódzkich i na urzędy wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Nowa ordynacja oczekuje od kandydatów zdecydowania i konkretnego precyzowania celów i określenia swojego miejsca w świecie samorządowym.

Od trzech lat jest Pan radnym gminy Słońsk, startował Pan z komitetu obecnego wójta. Dlaczego Wasze drogi się rozeszły?

To prawda - obecny Pan wójt zaproponował mi startowanie z listy jego komitetu. Przyjąłem jego propozycję, ponieważ chciałem działać dla dobra gminy i mieszkańców. Jako radny dostrzegłem jednak, że działania Pana wójta – tak często przedstawiane jako spektakularne sukcesy – są w znacznej mierze działaniami pozorowanymi, które można porównać do nakładania grubej warstwy makijażu. Ta gruba warstwa make-upu sprawia, że może się wydawać, iż pewne działania są właściwe. Tymczasem rzeczywistość nie wygląda już tak kolorowo. Chcę gminy Słońsk, która nie będzie skansenem, reliktem minionych czasów, zarówno pod względem światopoglądowym, jak też w zakresie infrastruktury. Pragnę gminy Słońsk otwartej na nowatorskie rozwiązania - takiej, która zamiast być w drugiej połowie gmin w Polsce – stanie się liderem w wielu dziedzinach - takiej, która zamiast z trudem mierzyć się ze współczesnością, będzie inwestować w przyszłość i stanowić punkt odniesienia dla innych.

Znajduje Pan czas na działalność dla swojej gminy? Jest Pan bardzo aktywny zawodowo, w jaki sposób godzi to Pan z pracą radnego?

Działania dla dobra gminy to przede wszystkim bycie blisko mieszkańców, rozmowy z nimi, słuchanie i przedstawianie ich potrzeb podczas prac gminnych komisji, a także na sesjach rady gminy. Jeśli chodzi o aktywność zawodową, to połączenie jej z realizowaniem misji radnego w żaden sposób się nie wyklucza. Aktywność zawodowa umożliwia mi uczestniczenie w bardzo ciekawych przedsięwzięciach, daje możliwość spotykania wielu interesujących osób, poznawania ich doświadczeń.  To także możliwość zwiedzania innych państw i kontynentów, obserwowania rozwiązań, jakie są tam wdrażane. Przede wszystkim praca w  prywatnym sektorze w powiązaniu z moimi wcześniejszymi doświadczeniami w sferze budżetowej uświadamia, jak niezbędne jest wprowadzenie elementów funkcjonujących w prywatnym sektorze w działalność samorządową. Szczególnie chodzi tu o wprowadzenie odpowiedzialności za decyzje finansowe i rozliczanie ludzi z osiąganych wyników, nie zaś tylko chęci.

O swoim starcie w wyborach mówi Pan otwarcie. Pierwsza decyzja, którą wydałby Pan po objęciu funkcji wójta?

Z pewnością dostrzegam konieczność wejścia w dyskurs z mieszkańcami między innymi poprzez wprowadzenie projektów obywatelskich i realizację budżetu obywatelskiego. Według mnie wójt ma być kimś, kto słucha mieszkańców, nie narzuca im własnej wizji, ale realizuje wolę społeczeństwa. Uważam, że realizacja projektów obywatelskich byłaby najlepszym tego przykładem.

A jeśli mieszkańcy nie podzielą Pańskiego entuzjazmu?

Jeśli mieszkańcy nie podzielą mojego entuzjazmu, to świat się nie zawali. Ale nasza gmina straci szansę na rozwój. Wierzę, że jednak większość mieszkańców opowie się za gminą Słońsk, która będzie zarządzana w  sposób rozsądny i stanie się miejscem, w którym wszyscy mieszkańcy będą czuć się dobrze.

Rozmawiała: Karolina Machnicka

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.

mBlogi więcej

  • Avatar

    ZEŁENSKI POZOSTANIE PREZYDENTEM UKRAINY W OBLICZU WOJNY – THE ECONOMIST

    W miarę zbliżania się 20 maja 2024 r. narastają kontrowersje dotyczące możliwości przeprowadzenia kolejnych wyborów prezydenckich na Ukrainie i legalności prezydentury Wołodymyra Zełenskiego, zwłaszcza biorąc pod uwagę trwającą

  • Avatar

    Ukraina potrzebuje wsparcia sojuszników i partnerów również w branży medycznej. “Rehabilitujemy człowieka – człowiek rehabilituje wszystko!”

    Pełnoskalowa inwazja wojsk rosyjskich na Ukrainę trwa już trzeci rok. Rosyjska agresja doprowadziła do katastrofalnego zniszczenia infrastruktury społecznej, krytycznej, energetycznej i przemysłowej. Zniszczono ogromną liczbę szkół,

  • Avatar

    PRÓBA ZAMACHU NA ROBERTA FICO… KTO ZYSKUJE, A KTO JEST ZASTRASZANY?

    15 maja doszło do zamachu na życie słowackiego premiera Roberta Fico, który został kilkakrotnie postrzelony w brzuch i klatkę piersiową. Przestępstwa dokonał 71-letni słowacki pisarz Juraj Cintula, który został zatrzymany na miejscu.

  • Avatar

    Ofensywa Rosjan na Charków ceną opóźnienia wsparcia militarnego. Ukrainskie wojsko robi wszystko możliwe, żeby utrzymać linię frontu

    10 maja rosyjskie wojska okupacyjne przekroczyły granicę państwową Ukrainy i rozpoczęły działania zbrojne na północy obwodu charkowskiego, obecnie tam się toczą intensywne walki. Kreml angażuje w ofensywę znaczne siły, nie licząc się

  • Avatar

    Nowe umowy pomiędzy regionami Ukrainy a Europą wzmocnią obronę i bezpieczeństwo międzynarodowe. Ukraina jest silna wraz ze wsparciem swoich sojuszników

    Drugi Międzynarodowy Szczyt Miast i Regionów trwający 8 i 9 maja odbył się w Kijowie w ramach Kongresu Władz Lokalnych i Regionalnych pod przewodnictwem Prezydenta Ukrainy. Obecne wydarzenie z udziałem ponad 250 przedstawicieli ukraińskich i

  • Avatar

    URATUJMY CHARKOWSKIE DZIECI PRZED CODZIENNYM OSTRZAŁEM ROSYJSKICH BOMB

    Przed inwazją Rosji na Ukrainę, Charków był drugim najbardziej zaludnionym miastem na Ukrainie, z 1,4 miliona oficjalnie zarejestrowanych mieszkańców i 2 milionami Ukraińców faktycznie tam mieszkających. Charków znajduje się zaledwie

  • Avatar

    UKRAINA OSTOJĄ MIĘDZYNARODOWEGO PORZĄDKU PRAWNEGO

    Dzień pamięci i zwycięstwa nad nazizmem w II wojnie światowej ma wyjątkowe znaczenie dla całej światowej społeczności. 79 lat temu wspólne działania koalicji antyhitlerowskiej wprowadziły świat ponownie w orbitę panowania prawa,

  • Avatar

    EFEKTOWNA INAUGURACJA PUTINA NIE POMOŻE MU UZYSKAĆ LEGITYMIZACJI W OCZACH CYWILIZOWANEGO ŚWIATA

    Na 7 maja 2024 r. zaplanowano inaugurację Władimira Putina w Moskwie. Dyktator, który został „wybrany” na prezydenta Federacji Rosyjskiej po raz piąty, będzie nielegalnie rządził krajem przez co najmniej kolejne 6 lat. Wydarzenie to

  • Avatar

    ZBRODNIE PRZECIWKO LUDNOŚCI CYWILNEJ UKRAINY. SPRAWCY MUSZĄ ZOSTAĆ UKARANI

    Dwa lata temu, po deokupacji północnych regionów Ukrainy, świat zobaczył przerażające konsekwencje zbrodni popełnionych przez rosyjskie wojska na ludności cywilnej. Niestety, wojska rosyjskie popełniały zbrodnie wojenne wcześniej i

  • Avatar

    Niepokojowy atom dla Europy… Czy MAEA może powstrzymać nuklearny szantaż Putina?

    Prawdopodobieństwo, że rosyjscy wojskowi i specjaliści Rosatomu dokonają sabotażu elektrowni jądrowej Zaporoże (Energodar) z potencjalnie katastrofalnymi konsekwencjami, pozostaje niezwykle wysokie. W końcu terroryzm nuklearny to dla Rosji

  • Avatar

    POMOC WOJSKOWA DLA UKRAINY KLUCZEM DO DOBROBYTU EUROPY

    Pełnowymiarowa inwazja Rosji na Ukrainę trwa już trzeci rok. Agresor codziennie atakuje spokojne ukraińskie miasta, zabija niewinnych ludzi, niszczy infrastrukturę cywilną, innymi słowy, robi wszystko, aby utrudnić i praktycznie

  • Avatar

    Rosyjskie zagrożenie wojenne wykraczające poza Ukrainę już nie jest żadnym wymysłem

    Kolejny nowy dzień i kolejny atak rosyjskich pocisków rakietowych, korygowanych bomb lotniczych (KAB) i dronów na Ukrainę. Charków, Sumy, Zaporoże, Chersoń, Mikołajów, Odessa są na ustach całego świata, ponieważ Putin próbuje zetrzeć

  • Avatar

    Rosyjskie zagrożenie jest coraz bliżej: Ukraina, Polska, kraje bałtyckie… To już rzeczywistość

    Ukraina jest codziennie bombardowana przez Kreml, co stało się już codziennością. Właśnie dzisiaj rosyjskiesiły powietrzne po raz kolejny zaatakowały regiony Ukrainy różnymi rodzajami broni, zadając poważny cios obiektom w sektorze

Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.